Wiec minol mi tydzień:)
Tydzień ciężki bo zaczynam uczyć się być sama przez cale dnie z moimi dziećmi . Niby nic trudnego bo starsza zaworze do przedszkola a młodszy ma dopiero dwa miesiące ale to dla mnie nowa sytuacja od dłuższego czasu . Musze w końcu robić jakiś plan dnia choć czasem fajnie jest zrobić coś spontanicznego.
W czwartek szykowałam córę do spania w przedszkolu na noc .I doszło do mnie ze to już nie ten czas gdzie daje się butelkę na noc i zmienia pampersy już się zacznie pakowanie torby na wyjazdy na nocki u koleżanek i tym podobne . Każdy z nas robi się z dnia na dzień coraz starszy czasem patrzymy na to że to jest straszne a trzeba patrzeć inaczej. I ja zaczynam się uczyć tego że co z tego że nam lata przybywają ale możemy dalej brać życie całymi garściami tak jak kiedyś tak jak chcemy.
A po za tym to nadal szukamy siebie w tym życiu :)
czas pędzi, więc nie ma co patrzeć wstecz. Życie mamy jedno więc starajmy się co dziennie żyć pełnią, szczęśliwie. Bez wyrzeczeń ale z umiarem aby nie przedobrzyć.
OdpowiedzUsuń