niedziela, 27 lipca 2014

Rodzeństwo








Ja osobiście nie wyobrażam sobie tego jak mogła bym żyć funkcjonować bez rodzeństwa. 

Osobiście mam trójkę rodzeństwa. 
Wiadomo że bywały dni takie, że się nawzajem nienawidziłyśmy ale nie wyobrażam sobie życia bez nich. Wiadomo jak to jest w dzieciństwie i my z siostrami miałyśmy dni gdzie mama nie wyrabiała z nami. Były też wspólne wypady, wyjazdy, rozmowy. Jak byłam mała to moja starsza siostra zatrzasnęła nas w windzie. Przez dłuższy czas nie wsiadłam do windy a po latach okazało się, że zrobiła to specjalnie na złość mi. Z siostrą młodsza Karola nie pamiętam jakieś jednej takiej wyjątkowej kłótni. Bo my jak się kłóciłyśmy to włosy latały ale jak się pogodziłyśmy to wszędzie razem. Wojtek najmłodszy z całego rodzeństwa nie było już powodów do kłótni bo 11 lat różnicy jest między nami. No ale jest rodzinna anegdota jak ja byłam oburzona, że mama jest w ciąży. Nawet poleciał tekst ''... jak u biedaków nie zmieścimy się na chodniku ...'' no i taka prawda nigdy nie mieściliśmy się na chodnikach.
No ale nie wyobrażam sobie życia bez nich. 
Teraz widujemy się niestety rzadko i zawsze za krótko. Może kiedyś uda nam się taki wypad same rodzeństwo...
Wiedziałam, że chce mieć rodzinę. Nigdy nie myślałam o jednym dziecku. Ja osobiście nie rozumiem ludzi którzy decydują się na jedno dziecko. Moim zdaniem jest to egoistyczne i wygodne. I żeby nie było nie mówię o tych kobietkach które z przyczyn medycznych nie mogą mieć więcej. 


4 komentarze:

  1. Natala totalnie nie rozumiem podejścia "Ja osobiście nie rozumiem ludzi którzy decydują się na jedno dziecko. Moim zdaniem jest to egoistyczne i wygodne".. oczywiście to Twoje zdanie.. ale aż ciężko mi czytać, że uważasz, że ktoś, kto chce jedno dziecko jest wygodny.. co więcej egoistyczny?.. co to w ogóle za argument? Serio nie kumam..

    OdpowiedzUsuń
  2. KiKi :) dzięki że jesteś :)
    Po prostu nie usłyszałam jeszcze żadnej od nikogo konkretnej odpowiedzi .... Nie mowie tu o rodzicach którzy z przyczyn zdrowotnych nie mogą.
    A usłyszałam od starszej osoby że żałuje w życiu jednego ze nie dala swojemu dziecku rodzeństwa bo była za młodu wygodna ....

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale ile ludzi tyle opinii.. znam mnóstwo jedynaków, którzy nie wiedząc co to znaczy mieć rodzeństwo odpowiadają, że nie czuli się przez to jakoś gorsi społecznie.. z drugiej strony ktoś kto ma rodzeństwo, to oczywiście widzi zalety ich posiadania. Bo jednak kiedy rodzice decydują się świadomie na tylko jedno dziecko, to nie uważam, że z egoizmu i wygodnictwa. Być może istnieją ciężkie sytuacje finansowe, albo wręcz przeciwnie uważają, że na jednym dziecku najlepiej będą umieli się skupić, dać mu dobre wykształcenie, pełną stuprocentową uwagę..

    Zdecydowanie nie uważam, że decydując się na jedno dziecko rodzic powinien zostać wrzucony do wora z napisem "wygodny egoista". No to po prostu absurd :/

    OdpowiedzUsuń
  4. Poza tym Natka opieranie swojej opinii na podstawie JEDNEJ wypowiedzi starszej pani.. no słabe to trochę :)

    OdpowiedzUsuń